Dojeżdżamy do Brukseli z pół godzinnym opóźnieniem. Mamy około 4 godzin na spacer po mieście, więc ruszamy od razu. Idziemy najpierw na spacer po starym mieście i oglądamy przepiękny rynek. Jest bardzo wietrznie, chłodno, chwilami przelotnie pada. Z rynku idziemy zobaczyć słynną figurkę Manneken Pis czyli sikającego chłopca. Potem oglądamy dwa kościoły: Notre Dame de la Chapelle i Notre Dame du Sablon. I idziemy do dzielnicy gdzie jest Parlament Europejski. Chodzimy miedzy budynkami, ja ogladam wystawę w Parlamentarium, ale na salę obrad nie udaje nam się wejsć. Potem idziemy obejrzeć jeszcze Katedrę św.Michała i św.Guduli. I wracamy na dworzec. Jemy kanapki i wsiadamy do autobusu do Amsterdamu.