Geoblog.pl    pawelgosia    Podróże    Podróż pełna barw    Przez najwyższe szczyty i łańcuchy
Zwiń mapę
2023
26
wrz

Przez najwyższe szczyty i łańcuchy

 
Bułgaria
Bułgaria, Vihren
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 6583 km
 
26.09
Wstajemy przed 7mą. W schronie było gorąco, mimo, że całą noc uderzał w schron bardzo silny wiatr. Na naszym, środkowym, poziomie mielismy rano 26 stopni.
Jest piękna pogoda - wychodzimy ponad schron na wschód słońca. Jest bajkowo - chmury w dolinach i pierwsze promienie słońca oświetlające szczyty. Wieje silny wiatr, więc szybko robi się zimno. Po obejrzeniu porannego spektaklu z radością wracamy do ciepłego schronu. Jemy śniadanko, a w tym czasie słonko oświetla kolejne górki. Wychodzimy koło 9tej. Idziemy trudnym, skalistym terenem. Najpierw trawersujemy dwie gorki, a potem dochodzimy do grani zwanej Koncheto. Jest to stroma grań ze słupkami i liną na środku i ekspozycją na obie strony. Przechodzimy ją powoli z plecakami i trawersem dochodzimy do przełęczy pod Wihrenem. Po drodze spotykamy świetną dziewczynę z Meksyku, Sofi, która chodzi sama po tutejszych górkach z namiotem i po schronach.
Wihren to najwyższy szczyt gór Pirin, 2914m. Podejście od tej strony jest prawie pionowe, całą trasę, ponad 200m w pionie towarzyszy nam łańcuch. Za to na szczycie jest sporo miejsca. Mamy piękną pogodę, widoczki na wszystkie strony, a w niektórych dolinach mgły. Odpoczywamy chwilę na szczycie i przed nami 900m w pionie zejścia do schronisko-hotelu Wihren. Nie jest to tak trudne jak było wejscie od drugiej strony, ale nachylenie jest spore, dużo kamieni, rumowisk i luźnego materiału i zejście daje nam w kość. Kiedy dochodzimy pod schronisko jesteśmy mega zmęczeni. Schronisko jest mało przyjazne. Mimo łatwej i krótkiej drogi dojazdowej ceny są bardzo wysokie, a do tego wbrew bułgarskim przepisom nawet kibelek (w dodatku narciarz) jest płatny. Nie ma śmietników i nawet miejsca by usiąść i odpocząć poza restauracją. To też pierwsze schronisko przy którym przechodzimy w Bulgarii gdzie nie ma możliwości rozbijania namiotów. Idziemy więc kawałek dalej i przy rzeczce gotujemy sobie obiadek. Z godzinka odpoczynku i siły nam wracają. Chcemy dziś zrobić jeszcze kilka kilometrów i kilkaset metrów podejścia i zanocować na dziko w górach. Ruszamy już późnym popołudniem, mijamy ostatnych wracających spacerowiczów. A potem już sami pniemy się w gorę doliny, przy ślicznej rzece, a potem mijając kolejne jeziorka. Szczyty schowały się w chmurach. Przy najwyższych jeziorkach na około 2300m znajdujemy miejsce pod namiot trochę dalej od szlaku. Jest już wieczór, więc pijemy już sobie tylko ciepłą herbatkę.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (151)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2023-10-31 12:05
Ależ piękne widoki i śliczne zdjęcia !!
 
 
zwiedzili 15.5% świata (31 państw)
Zasoby: 296 wpisów296 76 komentarzy76 16383 zdjęcia16383 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
31.07.2023 - 18.04.2024