12 i 13 sierpnia
Odpoczywamy po wyprawie na północ u znajomych. Spędzamy razem czas, gramy w planszówki, porządkujemy zdjęcia. Idziemy na spacer nad kanał i przynosimy 2 litry jeżyn, które zjadamy z jogurtem.
14 sierpnia
Idziemy do miasta zwiedzić sobie na spokojnie Scotish National Museum. Spędzamy tam tym razem jakieś 4 godziny. Potem chcemy iść do Museum of Childhood, które też jest darmowe, ale dziś właśnie jedt awaria prądu, w całym muzeum jest ciemno, więc niestety nie możemy go zwiedzić. Idziemy przejść się po zaułkach zwanych tutaj 'Close'. Kilka z nich jest ślicznych, ale w większości są kosze na śmieci, śmieci na ziemi i śmierdzi. Wracamy wzgłuż kanału do domu znajomych. A wieczorem znów planszówki. Najwięcej gramy w Wingspan - gra ucząca różnych ptaków. Mi się mega spodobała. Można ją mieć też w formie appki.
15 sierpnia
Przedpołudnie spędzamy na planowaniu i ogarnianiu kolejnego etapu podróży. Po południu znajomi zabierają nas na piknik napobliskie wzgórze skąd widać cały Edynburg i góry dookoła. Wracamy okrężną drogą przez zielone ścieżki wokół Water of Leith.